Dużo zmian
W tym roku czeka mnie dużo zmian i to już od następnego miesiąca. Niestety te zmiany pochłaniają dużo czasu, a z tym u mnie teraz bardzo ciężko.
W czasie sesji czeka mnie wyprowadzka, a przynajmniej przygotowania do niej, a do tego praca. Czuję lekkie przerażenie, że nie podołam wszystkiemu.
W tym roku zaliczenia nie idą mi dobrze, zdaje, ale strasznie słabo, mimo moich przygotowań. Zaczynam się pod tym względem załamywać i poddawać.
A co tak ogólnie?
Nie zmieniłam nic w tym roku jeszcze. Wszystko wygląda tak samo beznadziejnie jak w starym. Ciągle robię to samo, lub w ogóle czegoś nie robię. Mam już siebie powoli dosyć. Moje nastroje depresyjne się ostatnio nasilają.
Trzymajcie się!
Mimo to nie poddawaj się. Pamiętaj, że all shit ends sooner or later. W końcu passa się odmieni. Wytrwaj! Dotąd sobie radzilas, to chwilowe, podołasz!
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że ze względu na zdalne egzaminy poniósł się ich poziom. Moje też są niestety znacznie trudniejsze.
OdpowiedzUsuńWiesz, jest dopiero końcówka stycznia, klamka jeszcze nie zapadła, masz jeszcze dużo czasu na wprowadzanie zmian, szczególnie jeśli teraz, jak sama piszesz, masz takie urwanie głowy. Nawet jeśli zaczniesz wprowadzać zmiany w listopadzie, a będą to dobre zmiany to i tak będziesz na wygranej pozycji :)
OdpowiedzUsuńJeszcze uda ci się wyjść na prostą, styczeń nie przekreśla całego roku. A w końcu masz jeszcze całe 11 miesięcy ;)
OdpowiedzUsuń