Aktualizacja
Plan idzie gorzej niż zakładałam. Obecnie powinnam ważyć 97kg, jest 97,7kg. Ważne, że waga spada.
Postanowiłam trzymać czystą michę i idzie to w miarę dobrze, przy okazji odnawiam niektóre smaki. Proste jedzenie jest super. Staram się też nie jeść przekąsek, tylko posiłki, które są w planie. Mam urlop, więc patrząc na to idzie mi i tak całkiem nieźle.
Źle jest z ćwiczeniami, ale od następnego tygodnia szukam siłowni która mi będzie odpowiadać i jak wrócę do pracy i tego trybu, to mam nadzieję, że się uda.
Ten urlop jest dziwny, w ogóle nie odpoczywam, nie zrobiłam nic co planowałam, za to wyszedł mi nieplanowany remont salonu. Zobaczę co z tego wyjdzie.
Komentarze
Prześlij komentarz