Zmieniam zasady gry

Właśnie wykupiłam sobie jadłospis na 7 dni, kaloryczność 1500, wege. Zobaczymy czy może taka forma ułatwi mi trwanie w diecie.

Wiadomo, że sama dieta to za mało i pora też wprowadzić trochę ruchu. Niestety na siłownię zaczęłam chodzić tydzień przed kwarantanną, także teraz zostaje mi tylko ćwiczyć w domu. Ciężko będzie się za to zabrać. Ale może dacie mi kopa, możecie polecać jakieś fajne treningi dostępne na yt.

A tak ogólnie...

Kwarantanna domowa jakoś leci. Pracuję zdalnie, a na uczelni mam e-learning. Ciężko przez to zmotywować się do nauki, ale terminy i tak zmuszają do robienia zadań. Mam nadzieję, że to szybko się skończy, bo mimo, że lubię siedzieć w domu i jestem raczej typem domatora, to nie lubię mieć ograniczeń. 

A wam jak leci okres kwarantanny?