Po co mi ten cały tłuszcz?
Też macie tak, że wokół was są same szczupłe dziewczyny, choć nie są idealne, to czujesz, że sa lepsze od Ciebie? Znaczy jest też parę wyjątków, ale to takie infantylne "dzieciaki" które dalej są pod kloszem rodziców, a ty do nich również się nie zaliczasz. I tak się zastanawiam kim ja jestem, gdzie ja jestem? Niby wiem, że mam potencjał, pamiętam siebie sprzed lat. Gdzie się podziała ta szczupła, zmotywowana, pewna siebie dziewczyna? Nawet śladu po niej nie ma. Teraz jest jakaś gruba i strasznie zaniedbana szara myszka. Może zawsze po części ukradkiem nią byłam, ale kiedy nią się stałam?
Zostawiam samą siebie z tym pytaniem i lecę spać, bo już dzisiaj nie myślę. Jutro muszę oddać esej z historii, a dzisiaj napisałam już połowę, więc wystatczy męki i pora się kłaść. Jutro koleiny ciężki dzień, taki jak zawsze tak naprawdę. Dobranoc :*
Cześć :) Na początku dziękuje za komentarz, który dodałaś na moim blogu, bo gdyby nie on to nie dowiedziałabym się o Twoim blogu, a tak to jestem :) Mnie ostatnio dopadły bardzo podobne przemyślenia kiedy zobaczyłam, że przez 1,5 miesiąca nie miałam czasu nawet paznokci wymalować.. czuję, że strasznie się zapuściłam i właśnie nie chodzi tylko o sprawy wagowe, ale właśnie takie głupoty jak wymalowanie paznokci.
OdpowiedzUsuńEsej z historii, a mogę zapytać jaki kierunek studiujesz? :)
Jestem studentką ekonomii
UsuńKurcze, to nie miałam pojęcia, że na ekonomii są takie przedmioty jak historia. Ja jeden kierunek studiuje na uniwersytecie ekonomicznym i właśnie miałam parę ekonomicznych przedmiotów, ale kompletnie mi nie przypadły do gustu.
UsuńAwokado leżało na wierzchu, wydaje mi się, że dobre 2-3 tygodnie i jakoś kompletnie nie mogło dojrzeć, niestety często mam właśnie taki problem. Ale ostatnio w Biedronce kupiłam gotowe guacamole, ma całkiem dobry skład, więc pomyślałam, że od czasu do czasu będę je kupować.
To dokładnie historia gospodarcza, czyli tak naprawdę się śledzi ustroje, gospodarkę i jej sektory w poszczególnych okresach.
UsuńŁączę się z Tobą w bólu, znam to uczucie.
OdpowiedzUsuńJuż kiedyś byłaś szczupła - wierzę, w Ciebie i w to, że uda Ci się wrócić do tego stanu.
Powodzenia :*