Zmęczenie poziom 10

Przeżyłam ten tydzień. Było ciężko. Zwłaszcza wczoraj, kiedy po nocce od razu miałam zajęcia. Przysypiałam co jakiś czas, ale starałam się wytrzymać. Wyszło na to, że na ostatnich ćwiczeniach już zasnęłam na 40 minut, obudziłam się i stwierdziłam, że olewam ostatni wykład i o 15 poszłam spać. Nie spałam długo, bo już przed 18 znowu byłam na nogach. Dzisiaj znowu zaczęłam zajęcia, tym razem przed 10. Więc troszkę odespałam, chociaż miałam wstać o 6 i zacząć robić materiały na korepetycje. 

Zmęczenie i wycieńczenie widać po mnie gołym okiem, ale jeszcze ten tydzień i urlop. 

Trzymajcie się!