Poddałam się depresji

Muszę się przyznać, że depresja mnie pokonuje. Też ja byłam głupia i sama odstawiłam leki, wcześniej biorąc je w kratkę bo przy tak ułożonym grafiku jak miałam non stop zapominałam. Ciężko było zachować regularność, a leki na noc brać rano po nocnej zmianie. Teraz powinno być już lepiej, ale boję się zadzwonić do psychiatry.

W ogóle nie wiem czy wam mówiłam, że zmieniłam pracę. Mam ostatnio tyle na głowie, że zaraz zapomnę jak się nazywam.

Dostałam okresu po paru dniach spóźnienia, co też nieźle weszło mi na głowę, ale to chyba przez stres. Moje ciało to ruina.


Tym mało pozytywnym akcentem zakończę. Trzymajcie się! 

Komentarze

  1. Przybijam Ci piątkę, u mnie też dramat

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam jednak nadzieję, że pomimo tego, co piszesz, depresja Cię do końca nie pokonuje. Trzymaj się <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Trzymam kciuki za to, żeby sytuacja się poprawiła. Nic jeszcze nie jest stracone, a zmianę można zacząć od małych kroczków. Najlepiej od kontaktu z psychiatrą.
    Powodzenia <3

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty