Siedzę w planach

Od jakiegoś czasu cały czas planuję, zapisuję i zmieniam. Szukam form, które mi najbardziej odpowiadają. 

Na planach nie może się skończyć, trzeba też działać. Zaczynam coraz bardziej w siebie wierzyć, znaczy może tylko odrobinkę bardziej niż wcześniej, ale to już coś. 

Mam dosyć frustracji, nie zmarnuję kolejnego roku. Mam zamiar stać się "that girl" i nic nie stanie mi na przeszkodzie.

A oprócz tego, to wczoraj pierwszy raz byłam na aqua aerobiku, było super. Nie spodziewałam się, że będzie tak fajnie. Mam zamiar chodzić regularnie, nawet mam z kim, więc większa motywacja. 

W nowym dziale pracuję już 2,5 tygodnia i w sumie nie wiem co mam myśleć. Nie wiem czy idzie mi dobrze czy nie. Nikt mi tego nie mówi, chociaż z drugiej strony dostaję coraz więcej nowych obowiązków, więc chyba nie jest źle. Wiem na pewno, że się nie zaklimatyzowałam. Jakoś nie umiem, mam cały czas wrażenie, że te dziewczyny mają mnie za kogoś gorszego, bo jestem z produkcji. Staram się na to nie zwracać uwagi i robić swoje. Potrzebuję doświadczenia w zawodzie, czy tu zostanę, czy pójdę gdzie indziej nie wiem, ale muszę robić swoje.

Poszukiwania dodatkowej pracy nie idą mi zbyt dobrze, nikt nie odpowiada na moje CV. Będę próbować dalej, a może uda mi się wygrać w lotto i nie będę już musiała nigdy pracować. Na samą myśl o tym skręca mnie ze śmiechu, bo wiem, że to niemożliwe, ale i tak raz w miesiącu próbuję. 

Komentarze

  1. Bardzo lubię wodę. Niestety w moim miasteczku nie ma basenu a kiedyś chodziłam regularnie, jeszcze gdy mieszkałam w wielkim mieście. Pływanie bardzo wyciąga i fajnie kształtuje sylwetkę. Powodzenia w stawaniu się tym kim chcesz:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty